Aktualności

Grupa D, Iran - Włochy 3:1

 

Kraków, Polska, 31-08-2014 - W meczu otwierającym rywalizację w grupie D FIVB MISTRZOSTW ŚWIATA W PIŁCE SIATKOWEJ MĘŻCZYZN POLSKA 2014, w obecności niemal 7 tysięcy kibiców w Kraków Arenie reprezentacja Iranu pokonała ekipę Włoch 3:1 (25:16, 23:25, 21:21, 25:22).

W tegorocznej Lidze Światowej, w fazie grupowej obie ekipy spotykały się ze sobą czterokrotnie i odniosły po dwa zwycięstwa. W turnieju finałowym Włosi rozgromili Irańczyków 3:0, mecz w Krakowie miał być więc okazją do rewanżu dla Azjatów.

Pierwszy mecz w dużych turniejach zawsze wyzwala w zawodnikach dużo emocji. Lepiej z presją radzili sobie Irańczycy, którzy od początku mieli kilkupunktowa przewagą nad Włochami. Bardzo dobrze w polu zagrywki radził sobie Farhad Ghaemi, Azjaci nie pozwolili też rozwinąć skrzydeł najlepiej punktującemu zawodnikowi reprezentacji Italii, Ivanowi Zaytsevowi. Szczególnie akcja przy stanie 12:7 pokazała, jaki postęp w ostatnim czasie zrobili Irańczycy. Było w niej wszystko: blok, asekuracja, znakomita obrona i skuteczny atak. Zawodnicy serbskiego trenera Slobodana Kovaca zdominowali grę w pierwszej partii, powiększali przewagę i wygrali 25:16.

Jeśli Ivan Zaytsev gra na swoim wysokim poziomie, Włosi mogą pokonać nawet najsilniejsze drużyny świata. Sęk w tym, że rywale doskonale zdają sobie z tego sprawę i ustawiają na włoskiego atakującego szczelny blok. Tak robili też Irańczycy i – o ile byli wystarczająco uważni, nie zostawiając Zaytsevovi zbyt dużej przestrzeni na siatce – przynosiło to skutek. Drugi set był znacznie bardziej wyrównany. Remis 3:3, 7:7, 12:12. Ciężar odpowiedzialności za zdobywanie punktów starał się zdejmować z Zaytseva – jak na kapitana przystało – środkowy Emanuele Birarelli. W połowie tej partii punkt zdobył też rozgrywający Dragan Travica, przebijając piłkę na stronę Irańczyków po niedokładnym przyjęciu jednego z kolegów z drużyny. Włosi uzyskali kilkupunktowe prowadzenie (18:14). Po asie serwisowym kapitana Mira Saeida Marouflakraniego i efektownym potrójnym bloku, Irańczycy przegrywali już tylko 17:18. Jednak drobne błędy Azjatów i dokładna gra drużyny trenera Mauro Berruto spowodowały, że ekipa Italii powiększyła przewagę (21:18). Irańczycy byli niemal perfekcyjni w obronie, ale w tym secie rywalizację na siatce wygrali Włosi (25:23) i doprowadzili do remisu 1-1 w setach.

Wyrównany był też trzeci set. Kluczem do zwycięstwa okazała się cierpliwość Irańczyków, którzy przegrywali przez większą część tej partii, ale w końcówce odrobili straty. Seta zakończył pojedynczym blokiem Seyed Mousavi i reprezentacja Iranu wygrała 25:21).

Również czwarty set nie zaczął się dobrze dla zespołu trenera Kovaca, jednak od stanu 9:11 Irańczycy zdobyli 5 punktów z rzędu! Klasa dla siebie był środkowy Seyed Mohammad Mousavi Eraghi, który skakał do bloku z ogromnym wyczuciem . Siatkarze z Iranu nie pozwolili już Włochom na odrobienie strat, choć Ivan Zaytsev dwoił się i troił, żeby doprowadzić do tie breaka. Po ataku ze środka Adela Gholamiego Irańczycy wygrali tego seta 25:22, a cały mecz 3:1.

Najwięcej punktów dla zwycięskiej drużyny (16) zdobyli Seyed Mousavi i Amir Ghafour. W ekipie Włoch najlepiej punktującym zawodnikiem był Ivan Zaytsev (20).

Iran – Włochy 3:1 (25:16, 23:25, 21:21, 25:22)


Iran: Marouflakrani, Ghaemi, Mousavi, Gholami, Mirzajanpour, Ghafour oraz Zarif (libero), Mahmoudi, Mahdavi, Tashakori, Ebadipour.

Włochy: Travica, Kovar, Buti, Zaytsev, Parodi, Birarelli oraz Rossini (libero), Baranowicz, Lanza.

Aktualności