Lozanna, Szwajcaria, 16-09-2014 – Druga runda za nami, a sześć najlepszych, pozostałych na placu boju drużyn musi dać z siebie wszystko w każdym z nadchodzących spotkań ostatniej fazy grupowej FIVB MISTRZOSTW ŚWIATA W PIŁCE SIATKOWEJ MĘŻCZYZN POLSKA 2014. Mecze trzeciej rundy rozegrają się w dniach 16 – 18 września, w Katowicach (grupa G) i Łodzi (grupa H).
W grupie G znajdują się Francja, Niemcy i Iran, natomiast do grupy H trafiły Brazylia, Rosja oraz gospodarze turnieju – Polska.
W pierwszych dwóch meczach trzeciej rundy Francja i Niemcy zagrają wewnątrzeuropejskie spotkanie, a niepokonani Brazylijczycy zmierzą się Polakami i dopingującą ich publicznością.
Francja zakończyła zmagania w grupie E na szczycie tabeli, z pięcioma wygranymi w siedmiu meczach i już po raz szósty zakończy mistrzostwa świata w najlepszej szóstce. Niemcy byli trzeci w grupie F, za znajdującymi się obecnie w grupie H Brazylią i Rosją, wygrywając po drodze pięć spotkań. Dla Niemców będzie to pierwszy występ w top six mundialu od 40 lat.
Tymczasem Polska zakończyła grę w grupie E z sześcioma wygranymi i jedną porażką. Biało-czerwoni awansowali do najlepszej szóstki po raz dziesiąty w historii i drugi raz w ciągu ostatnich 28 lat.
Brazylia to ostatnia w tym turnieju drużyna, która nie przegrała żadnego ze swoich spotkań. Canarinhos byli na pierwszym miejscu tabeli grupy F, a ich awans do top six turnieju jest dziesiątym z rzędu.
Francja i Niemcy stawiają na atakujących. Francja i Niemcy z pewnością wykorzystają swoje najmocniejsze karty w ataku, czyli wybijających się w tym elemencie Antonina Rouziera (Francja) oraz Denysa Kaliberdę i Gyoergy’ego Grozera (Niemcy). Rouzier jest najlepiej punktującym zawodnikiem tego turnieju – zdobył już 166 punktów. Kaliberda to najlepszy atakujący w drużynie Niemiec, ze średnią skutecznością 55,83%, a jego kolega z drużyny - Grozer to bohater zagrywki, który może pochwalić się średnią 0,67 asów serwisowych w secie. Trójkolorowi zmierzą się z Niemcami w MŚ po raz czwarty. W ostatnich dwóch spotkaniach tryumfowali Niemcy.
Ciągłość zwycięstw Brazylii kontra polska wytrzymałość. Brazylia znalazła się w top six po raz dziesiąty z rzędu. Canarinhos kontynuują swoją najdłuższą jak dotąd serię 13 wygranych spotkań MŚ, wliczając w to ostatnie cztery mecze MŚ 2010. Jeśli pójdzie tak dalej, będą mieli szansę zostać pierwszą drużyną, która nie straciła żadnego spotkania w turnieju MŚ od czasu roku, gdy dokonał tego Związek Radziecki (1982). Polacy natomiast pozostają na dobrych torach, by powtórzyć dokonanie Czechosłowacji z 1966 i zostać drugimi w historii mundialu gospodarzami, którym udało się sięgnąć po tytuł. Biało-czerwoni zostali mocno przetestowani i zatryumfowali w dwóch ostatnich, pięciosetowych spotkaniach przeciwko Iranowi i Francji. Brazylia i Polska walczyły już ze sobą na boiskach MŚ siedmiokrotnie. Pierwsze trzy razy należały do Polaków, a kolejne cztery wygrywali Canarinhos.