Aktualności

1982: ZSRR i Chiny zdobywają złoto MŚ

 

Lozanna, Szwajcaria, 17-07-2014 – Dwie odsłony FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej są ukoronowaniem
tegorocznego siatkarskiego kalendarza. W oczekiwaniu na tytułowe pojedynki
siatkarzy w Polsce (30 sierpnia – 21 września) i siatkarek we Włoszech (23
września – 12 października), co tydzień spoglądamy na niektóre wydarzenia z
minionych edycji. W części dziesiątej przyjrzymy się FIVB Mistrzostwom Świata z
1982 roku w Peru i Argentynie, gdzie gospodarze zadziwili resztę świata.


FIVB Mistrzostwa
Świata 1982 były wspaniałymi festiwalami piłki siatkowej. Reprezentantki Peru i
zawodników z Argentyny gorąco dopingowali ich kibice, a oba zespoły zdobyły
swoje pierwsze medale. Złoto przypadło jednak górującym nad konkurencją
siatkarzom ZSRR i siatkarkom z Chin, które potwierdziły, że oto nadszedł ich czas.


Trzy zespoły z
podium Mistrzostw Świata 1978: Japonia, broniące tytułu Kubanki i mistrzynie
olimpijskie z ZSRR, musiały zadowolić się miejscami od czwartego do szóstego.
Medale trafiły w nowe ręce: Chin (złoto), Peru (srebro) i USA (brąz). Droga
Chin do pozycji numer jeden na świecie trwała zaledwie osiem lat. Chinki były
czternaste w 1974, szóste w 1978, a już w 1982 ich kapitan Sun Jinfang mogła
wznieść w górę puchar MŚ.


W rundzie wstępnej
taki wynik wydawał się mniej niż prawdopodobny. Chiny przegrały do zera ze
Stanami Zjednoczonymi, które, pod wodzą legendarnego trenera Ariego Selingera,
wydawały się gotowe by zdominować całe zawody. Jednak amerykańskie siatkarki w
półfinale trafiły na Pery. 14000 fanatycznych kibiców niczym w transie
nakręcało niebywałą atmosferę. siatkarki USA nie mogły usłyszeć nawet własnych
słów, a co dopiero wskazówek, jakie próbował wykrzykiwać ich trener. Peru
odniosło sensacyjne zwycięstwo 3:0, wpisując ten położony w Andach kraj do
annałów siatkówki.


Mierzące średnio
zaledwie 173 cm Peruwianki osiągnęły największy międzynarodowy sukces w
sportowej historii swojego kraju pod przewodnictwem koreańskiego selekcjonera
Park Man-Boka. Nazwiska takie jak Cecilia Tait, Gina Torrealva czy Denise
Fajardo stały się znane w całym kraju. Na ziemię sprowadziła je jednak ciężka
porażka 3:0 z Chinami (15:1, 15:5, 15:11), w finale, który trwał zaledwie 51
minut. Mimo to, siatkarska gorączka nie opadła. Chińska gwiazda Lang Ping, z
respektem przezwana przez miejscowe media „Żelaznym Młotem” oraz rozgrywająca
Sun Jinfang, były wybijającymi się zawodniczkami w drużynie, która zasłynęła
swoją porywającą grą w ataku. Właśnie ten styl gry odprawił z kwitkiem zespoły,
które dominowały poprzednio w Mistrzostwach Świata, przy czym na mundial, z
powodów politycznych, nie wybrały się cztery kraje z Europy Wschodniej.


FIVB Mistrzostwa
Świata siatkarzy w Argentynie były równie imponujące. 18000 widzów stworzyło w
Luna Park, w Buenos Aires atmosferę, jaka zwykle zdarza się tylko na stadionach
piłkarskich, ze śpiewami, serpentynami i konfetti. Z pewnością dopomógł sukces
drużyn z Ameryki Południowej. Arcyrywale gospodarzy zakończyli turniej na
drugim miejscu, za Związkiem Radzieckim, a sama Argentyna zdobyła brązowy
medal.


Wynik ten zapowiadał
początek fantastycznej historii sukcesu dla Brazylii i jej gwiazd, takich jak
rozgrywający William da Silva czy duet atakujących Bernarda Rajzmana i Renana
de Zotto. Jednak największą niespodzianką była Argentyna, która, przy dopingu
swoich kibiców, wzniosła swoją grę na zupełnie nowy poziom. Koreańskiemu
trenerowi Sohn Young-Wanowi udało się w bardzo krótkim czasie poskładać świetny
zespół. Nazwiska takie jak Castellani, Martinez czy Conte stały się w owym
czasie w Argentynie równie sławne jak piłkarskich gwiazd pokroju Maradony,
Kempesa i Passarelli. Mecz o trzecie miejsce był dowodem na to, jaką drogę
przebył zespół w trakcie całego turnieju – gospodarze pokonali w nim 3:0
Japonię, z którą przegrali wcześniej, w rundzie wstępnej.


Gospodarze przegrali
też 3:0 w półfinałach z zespołem ZSRR, który następnie szybko rozprawił się w
finale z Brazylią (3:0). Trener Wiaczesław Płatonow poprowadził swoją drużynę
do szóstego tytułu w dziesięciu edycjach Mistrzostw Świata, tracąc po drodze
tylko dwa sety. Płatonow nazywał później swój skład z 1982 najlepszą drużyną w
historii. Tak jak cztery lata wcześniej, wyróżniającymi się zawodnikami
broniących tytułu mistrzów byli MVP Wiaczesław Zajcew, ojciec Iwana - obecnego
gwiazdora reprezentacji Włoch oraz Aleksandr Sawin.


Poprzednie artykuły
z tej serii można znaleźć klikając na linki poniżej:


1978:
Włochy i Kuba wkraczają na scenę Mistrzostw Świata


1974: Polacy zaskakują faworytów do tytułu Mistrzów Świata

1970:
Niespodziewane złoto Mistrzostw Świata dla NRD


1960:
Siatkarska gorączka w Brazylii, oba tytuły Mistrzostw Świata znów w rękach ZSRR


1956:
Czechosłowacja zdobywa puchar w Paryżu


1952:
Związek Radziecki zdobywa podwójne złoto w Moskwie


1949:
Związek Radziecki wygrywa inauguracyjne Mistrzostwa Świata


 

 

Aktualności