Katowice, Polska, 14-09-2014 - Brazylia pokonała Rosję 3:1. – Obie drużyny myślą tylko o złotym medalu – mówił po spotkaniu kapitan Canarinhos, Bruno Rezende.
Wygraliście dopiero bitwę, wojna jeszcze nie skończona.
– Tak, to turniej, a nie jeden mecz, i wszystko może się jeszcze zdarzyć. Dziś zagraliśmy bardzo ofensywnie i w swoim stylu, czyli szybko. To był klucz do zwycięstwa.
Po zwycięstwie w tak dobrym stylu nad Rosją powinniście mieć teraz przewagę psychologiczną nad wszystkimi drużynami.
– Trudno powiedzieć. Zawsze lepiej wygrać niż przegrać, ale to nie daje przewagi w następnym meczu. Powiedzmy, że dzisiaj był to po prostu bardzo wymagający trening. Myślę, że również dla Rosjan. I my, i oni już byliśmy pewni awansu, więc mogliśmy sprawdzić w praktyce pewne warianty.
Dziś po raz pierwszy Spodek został wyprzedany. Chyba miło czuć za plecami wsparcie ponad 12 tysięcy kibiców?
– To niesamowite, wręcz trudne do opisania. Podziękujcie od nas wszystkim polskim fanom. Jesteśmy bardzo wdzięczni za ich doping. Kochamy Katowice!
Czy spotkacie się z Rosjanami w finale?
– Mam nadzieję. I my, i oni myślimy tylko o złotym medalu.