Gdańsk, Polska. 05-09-2014. – W trzecim secie Egipt nas nieco „przycisnął”, ale wyszliśmy z tego zwycięsko – powiedział po spotkaniu z Faraonami trener Kanady, Glenn Hoag.
Saleh Youssef, kapitan reprezentacji Egiptu, wskazał wyraźnie na powody sromotnej porażki jego drużyny w Ergo Arenie. - Kanada była dziś bardziej skoncentrowana i to zaprocentowało na boisku. Nam tej koncentracji zabrakło, robiliśmy wiele błędów. W ostatniej partii staraliśmy się powalczyć i trzymaliśmy się jakoś, ale w końcówce nie udało nam się postawić kropki nad „i” – powiedział i dodał: Mam nadzieję, że uda nam się zwyciężyć w dwóch kolejnych spotkaniach.
W tej opinii wtórował mu trener zespołu,
Ibrahim Fakheldin. - Zagraliśmy dziś w nieco innym ustawieniu, ale zabrakło faktycznie koncentracji. Zespół Kanady jest bardzo mocny, więc w trzeciej partii zagrali bardziej doświadczeni zawodnicy, którym moi siatkarze nie sprostali – stwierdził Fakheldin.
Prawdziwie dumny z postawy swoich siatkarzy był i oczywiście miał prawo być
trener Kanady,
Glenn Hoag. - Zagraliśmy dobre spotkanie, skupieni, jestem z tego bardzo zadowolony. W trzecim secie Egipt nas trochę przycisnął, ale wyszliśmy z tego zwycięsko. Teraz najważniejsze to skoncentrować się na meczu z Meksykiem – stwierdził szkoleniowiec.
Humor dopisywał także
Frederikowi Wintersowi, który występuje w zespole w roli kapitana. - Jestem szczęśliwy z 3 punktów, to nasz kolejny krok w uzyskaniu awansu. Dzisiejszy mecz był w naszym wykonaniu dobry, świetnie funkcjonowała obrona. Po prostu przyłożyliśmy się do własnej gry, zrealizowaliśmy założenia i dobrze zagrała ofensywa. W trzecim secie spotkaliśmy trochę komplikacji, ale udało się wygrać. Cóż, oczekujemy na jutrzejsze spotkanie – zakończył kapitan.