Aktualności

Konferencja prasowa po meczu Chiny - Rosja

 

Gdańsk, Polska, 06-09-2014 - Przyjęliśmy taktykę agresywnych ataków i zagrywek – powiedział po meczu z Chinami obecny na konferencji prasowej w roli kapitana Nikołaj Pawłow.

Pawłow pojawił się na konferencji w związku z wytypowaniem nominalnego kapitana Siergieja Makarowa do badania zleconego przez kontrolę antydopingową.

– Dzisiaj graliśmy z trudnym przeciwnikiem, który gra b dobrze w przyjęciu, dlatego przyjęliśmy taktykę agresywnych ataków i zagrywek. Wypełnialiśmy plan od pierwszych piłek, stąd wygrana 3:0. Teraz przygotowujemy się do meczu jutro, bo Bułgarzy będą dla nas naprawdę trudnym rywalem – powiedział zawodnik, którego 15 zdobytych „oczek” uczyniło najlepiej punktującym siatkarzem tego spotkania ex aequo z Dymitrijem Ilynychem.

- Dziś znów najważniejsze były dla nas pierwsze piłki i cały pierwszy set, by ustawić ten mecz od samego początku. Naszą siłą były dziś obrona i zagrywka i takie były założenia. Na początku było trochę nerwów, ale z każdą piłką byli coraz pewniejsi i koncentrowali się na kolejnych akcjach. W trzeciej partii nasza gra była spowodowana 10-minutowa przerwa, która nieco rozluźniła zawodników – ocenił Andriej Woronkow, trener Rosjan.

- Do spotkania z Rosjanami podeszliśmy bardzo poważnie. W pierwszym i trzecim secie staraliśmy się pokazać naszą siatkówkę, ale później nie umieliśmy sobie poradzić z przyjęciem, głównie z tytułu bardzo mocnej zagrywki Rosji. Musimy teraz przygotować się do spotkania z Kanada i liczymy na jak najlepszy rezultat – powiedział kapitan reprezentacji Chin Weijun Zhong. Zhong będzie jutro walczył z kolegami o jak najlepsze miejsce w grupie C.

Xie Gouchen nie wyglądał na rozczarowanego postawą swoich siatkarzy i wyjaśnił, z czego wynikał ich nieco słabszy rezultat. - Nasi zawodnicy zagrali trudne spotkanie, niektórzy z nich występują w tej imprezie po raz pierwszy, a dziś musieli zagrać przeciwko mistrzom olimpijskim. Rosja była dla nas za silna, ale mam nadzieję, że kolejnym razem będziemy na tyle doświadczeni, by sprostać takiemu przeciwnikowi – ocenił szkoleniowiec.

Aktualności