Aktualności

Rosja piąta. Iran bez motywacji

 

 Łódź, Polska, 20-09-2014 - Rosja pokonała w Łodzi Iran 3:0 (25:19, 25:21, 25:18 ) w meczu o piąte miejsce w FIVB Mistrzostwach Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014.

– Rosjanie powtórzyli wynik z mistrzostw świata we Włoszech cztery lata temu i wywalczyli piąte miejsce, pokonując reprezentację Iranu 3:0 (25:19, 25:21, 25:18). Mimo porażki w ostatnim meczu tych mistrzostw, szóste miejsce osiągnięte przez drużynę Slobodana Kovaca jest najlepszym wynikiem w historii tego kraju, który 4 lata temu był 19. 

Zapewne niewiele osób przed rozpoczęciem mistrzostw spodziewało się, że o piąte miejsce będą rywalizowały ze sobą reprezentacje Rosji i Iranu. O ile w przypadku Persów mowa tu o bardzo pozytywnym zaskoczeniu, to trzecie z rzędu miejsce poza podium na światowym czempionacie reprezentacji Sbornej może być rozczarowaniem.

- Obie strony są rozczarowane. Nie możemy w taki sposób kończyć turnieju, w którym tak dobrze się prezentowaliśmy. Nie rozumiem, jak motywację do gry o 5. miejsce mogli znaleźć mistrzowie olimpijscy a nam jej zabrakło. Mieliśmy po losowaniu szansę na więcej – mówił trener Sloboda Kovac, który po meczu przez 15 minut krzyczał w szatni na swoich graczy, którzy nie podjęli tego dnia walki. Mimo wcześniejszych doniesień w wyjściowym składzie nie zabrakło chorego, mającego za sobą znakomity turniej Mira Saeida Marouflakraniego.

Obydwa zespoły rozpoczęły pojedynek bardzo ambitnie grając punkt za punkt. Jednak to drużyna prowadzona przez Slobodana Kovaca cieszyła się z wyniku 8:7 schodząc na pierwszą przerwę techniczną. Chwilę później w polu zagrywki Rosjan pojawił się Nikołaj Pawłow, który skutecznym serwisem pomógł swojej drużynie wyjść na dwupunktową przewagę przy stanie 10:8. Slobodan Kovac natychmiast zareagował prosząc o czas, jednak rady udzielone przez trenera nie pomogły na długo, bo Rosja zaczęła budować swoją przewagę, szczególnie za sprawą Dimitrija Muserskiego w polu serwisowym. Podczas drugiej przerwy technicznej zespół trenera Woronkowa prowadził już 16:11, a potem 19:13. W pierwszym secie świetnie sobie radził Pawlow, który zdobył w sumie 7 punktów, kończąc 5 z 7 ataków oraz dorzucając dwa punkty po asach serwisowych. Iranowi brakowało przede wszystkim bardzo skutecznego na przestrzeni całego turnieju Amira Ghafoura, który tym razem odpoczywał na ławce. Irańczyków już w tym tygodniu czekają bowiem Igrzyska Azjatyckie w Korei. Również w grze Marouflakrniego było widać skutki choroby przez, którą pauzował podczas treningów  w ostatnich dniach. 

Drugi set Irańczycy rozpoczęli od błędu serwisowego. Początkowe prowadzenie 3:1 Rosjan, nie zniechęciło drużyny Slobodana Kovaca, która chwilę później prowadziła 6:3 i wyglądało, że podejmie walkę. Niestety, Rosjanie byli tego dnia zbyt silni, a Irańczycy zbyt mało zmotywowani.

Kluczową rolę w drużynie Slobodana Kovaca odgrywali w drugim secie Amir Ghafour razem z Seyedem Mousavimale to było za mało. Zwłaszcza, gdy po challengu przy stanie 21:20 okazało się, że kontratak Pawłowa, był skuteczny i dał Rosjanom prowadzenie 22:20. Ostatni punkt w secie zdobył dość przypadkowo Dimitrij Muserski.

W trzecim secie w zespole Iranu próbował rozgrywać Mehdi Mahdavi, ale też nie poderwał kolegów do boju. Dominacja Rosjan była co raz większa osiągając swoje maksimum przy stanie 20:12, gdy stało się ostatecznie jasne, że to mistrzowie olimpijscy skończą ten mecz na 5. miejscu.

Najlepiej punktującym zawodnikiem w ekipie Rosjan był Nikołaj Pawłow, który na swoim koncie zapisał 14 punktów. Bardzo dobrze spisali się również Artiom Wolwicz (11), Aleksiej Spiridonow (10) i  Dimitrij Muserski (10). Najlepszym zawodnikiem w reprezentacji Iranu był Milad Ebadipour, który zdobył 9 punktów.

Iran – Rosja 0:3 (19:25, 21:25, 18:25)

Iran: Saeid Marouflakrani, Shahram Mahmoudi, Farhad Ghaemi, Seyed Mousavi, Adel Gholami, Mojtaba Mirzajanpour, Farhad Zarif (L), Milad Ebadipour Ghara, Pourya Fayazi, Mehdi Mahdavi, Armin Tashakori;

Rosja: Siergiej Grankin, Nikołaj Pawłow, Aleksiej Spiridonow, Dimitrij Muserski, Artiom Wolwicz, Dmitrij Ilinykh, Artiom Jermakow (L), Nikołaj Apalikow, Denis Biriukow, Siergiej Sawin, Walentin Gołubiew

Aktualności