Aktualności

Uśmiech dla wolontariusza

 

 Katowice, Polska, 12-09-2014 -Telewizja pokazuje ich tylko wtedy, kiedy na boisku nic się nie dzieje. Też nie wszystkich. Trzeba mieć sporo szczęścia, aby wpaść w oko kamerze; być we właściwym czasie na właściwym miejscu. To cisi, bezimienni bohaterowie FIVB MISTRZOSTW ŚWIATA W PIŁCE SIATKOWEJ MĘŻCZYZN POLSKA 2014.

Największe szanse, żeby pokazać się rodzicom i przyjaciołom, mają dziewczyny z napisem „Mopper” na identyfikatorze. W czasie pracy identyfikatora nie noszą (jeszcze chyba tylko siatkarze mają taki przywilej), bo tylko by dyndał na szyi i przeszkadzał – Oliwia Tomalik wymienia swoje główne obowiązki – w wycieraniu prawdziwych i wyimaginowanych śladów wilgoci na boisku. One też podają piłki zawodnikom pojawiającym się w polu zagrywki. Pomachać ręką do kamery? Nie, to im nawet przez głowy nie przejdzie.

– Trafiłyśmy tu ze szkoły i klubu. Wszystkie uczymy się w klasie siatkarskiej – mówi Wiktoria Ziarnik. – Jesteśmy bardzo zadowolone, bo możemy być tak blisko tego, co kochamy: wielkiej siatkówki – dodaje Monika Bratek.

W organizacji i sprawnym przeprowadzeniu katowickiej części turnieju pomaga blisko setka wiolontariuszy. Jedni mają już spore doświadczenie w tej „robocie”, nie tylko podczas imprez sportowych, dla innych to debiut. Są wśród nich licealiści oraz właściciele firm. Wszyscy chcą być choćby maleńką cząstką jednego z największych wydarzeń w historii polskiego sportu. Pracują dosłownie wszędzie – w informacji (ponad połowa) i przy stanowisku akredytacyjnym, pomagają statystykom i komisji antydopingowej, biuro prasowe bez nich też nie byłoby takie samo.

Jeśli spotkacie – a spotkacie na pewno – chłopaka czy dziewczynę w czerwonej koszulce z napisem „Volunteer”, uśmiechnijcie się do nich. To może być dla nich najlepsza zapłata.

Aktualności