Gdańsk, Polska, 03-09-2014 - Chiny pokonały Meksyk 3:1 (20:25, 25:19, 25:20, 25:20). Pomimo pierwszego wygranego seta Meksykanom nie udało się zawalczyć o punkty. Teraz muszą skoncentrować się przed piątkowym meczem z Rosją.
–
Trudno nie czuć pewnej presji po dwóch przegranych meczach – przyznał
Daniel Vargas, który zdobył dla Meksyku 15 punktów. –
Musimy jednak grać swoje i starać się utrzymać raz zdobytą przewagę. W spotkaniu z Rosją liczyć będzie się koncentracja i wiara w nasze siły.
Jak można porównać tych dwóch rywali? –
Do meczu z Bułgarią byliśmy zupełnie inaczej przygotowani. Wiedzieliśmy, że to mocna drużyna. Nie chodzi nawet o obecne miejsce w rankingu, ale przede wszystkim o długą tradycję siatkarską w tym kraju. Na dzisiaj mieliśmy przygotowaną strategię, którą jeszcze dopracowaliśmy na podstawie tego, co Chiny pokazały w spotkaniu z Egiptem. Wykorzystując tę analizę udało nam się wygrać pierwszego seta. Niestety nasi przeciwnicy też odrobili pracę domową i po pierwszej części znacząco zmienili swoją grę – dodał Vargas.