Łódź, Polska, 13-09-2014 - Francja pokonała Serbię 3:1 (25:27, 25:23,
25:23, 25:20) i jest krok od awansu do najlepszej szóstki mistrzostw
świata. – Nikt na nas nie stawiał, przed turniejem uważano nas za
słabeuszy. A teraz wygrywamy z takimi potęgami jak Serbia i ani myślimy
na tym poprzestawać. Zamierzamy grać tak dalej i nadal zwyciężać – mówił
po meczu trener Francji Laurent Tillie. Te słowa mogły zabrzmieć jak
groźba dla Polaków, z którymi jego zespół zagra w niedzielę.